7 maja – Matki Bożej Pośredniczki Wszystkich Łask

7 maja – Matki Bożej Pośredniczki Wszystkich Łask

Kościół uczy nas wzywać Maryję jako „Pośredniczkę wszystkich łask”. Ten tytuł jest w pewnym znaczeniu streszczeniem tego, czym jest dla nas Matka Boża w odniesieniu do umiłowanego Syna swego. Pośredniczką łaski, Matką miłosierdzia, szafarką wszystkich łask, które Jezus nam wysłużył.

Dzięki łączności swojej w boleściach i zjednoczeniu z wolą Chrystusa, Maryja — poucza św. Pius X — zasłużyła sobie na to, że stała się szafarką wszystkich dobrodziejstw, jakie Jezus nabył dla nas swoją Krwią (Enc.: Ad diem illum).

Złączona jak najściślej i jak najgłębiej z życiem, dziełem i Męką swego Syna, Maryja współpracowała razem z Nim w naszym Odkupieniu, tak, że łaskę, którą sam Jezus wysłużył nam z tytułu ścisłej sprawiedliwości, Ona wysłużyła nam ją również, choć drugorzędnie i jedynie dzięki stosowności. W ten sposób Maryja otrzymała prawdziwą władzę nad wszystkimi nadprzyrodzonymi skarbami, które nabył Jej Syn. Jak razem z Nim je zgromadziła, tak również razem z Nim je rozdaje.

Można twierdzić — mówi Leon XIII — że według woli Bożej, niczego nie otrzymujemy, co by nie przeszło przez ręce Maryi, i że jak nikt nie może się zbliżyć do Ojca Wszechmocnego inaczej jak przez Syna, tak też nikt nie może się zbliżyć do Chrystusa inaczej jak przez Jego Matkę” (Enc. Octobri mense). Obok Jezusa i po Nim, jedynym Pośredniku, jest więc Maryja Pośredniczką i jak Jezus w niebie ustawicznie wstawia się za nami do Ojca, tak również Maryja razem z Nim przyczynia się za nami, wyjednuje i rozdaje wszystkie łaski, jakich potrzebujemy. Bardzo słusznie Introit Mszy o Maryi Pośredniczce stosuje do Najświętszej Dziewicy to, co św. Paweł mówi o zwracaniu się z ufnością do Chrystusa: „Przystąpmy z ufnością do stolicy łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę”.

Tak, po Jezusie, Maryja jest prawdziwie „stolicą łaski” i wszystko może nam wyjednać u Syna swego Ona, która jest Omnipotentia supplex, wszechmocna w swojej prośbie, jako Matka.

Maryja jest Pośredniczką między nami a swoim Synem z dwojakiego powodu: ponieważ daje nam Jezusa i prowadzi nas do Jezusa. Ewangelia św. często przedstawia nam Ją, jak daje Jezusa ludziom; jest to postawa typowo macierzyńska. Maryja ukazuje Dziecię Jezus ku uczczeniu pasterzom i Trzem Królom, zanosi Jezusa do świątyni i sama podaje Go Symeonowi, w Kanie zaś swoim wstawiennictwem wyjednuje pierwszy cud u Syna. Na Kalwarii bierze na swoje ręce martwe i poranione Ciało umiłowanego Syna, które ofiaruje ludzkości jako okup za jej wybawienie. W Wieczerniku przyzywa pełnię Ducha Świętego na Apostołów, a potem, aż do dnia swej błogosławionej śmierci podtrzymuje modlitwą i matczyną zachętą rodzący się Kościół. Gdzie jest Maryja, tam jest i Jezus. Cała podstawa istnienia Maryi, całe Jej posłannictwo zawiera się w tym: nieść, dawać Jezusa światu i duszom, a z Jezusem dawać również Jego łaskę i dary. Maryja, jak mówi św. Bernard, jest prawdziwie wodociągiem, który dostarcza ludzkości żywej wody łaski, owszem, jeszcze więcej, bo niesie Jezusa, źródło łaski.

Lecz ponadto, Maryja prowadzi ludzi do Jezusa. Ona wskazuje nam drogę do swego Syna i sprawia, że nasze dusze są Mu miłe. Jesteśmy zawsze tymi biednymi dziećmi, nie mogącymi ofiarować Bogu godnych darów. Maryja zaś jest zawsze Matką, która z delikatnością matczyną poprawia, upiększa nasze dary i uczynki, nasze modlitwy i ofiary i swoimi rękoma podaje je Boskiemu Synowi. Lecz Maryja patrzy przede wszystkim na serca nasze i jako prawdziwa nasza Matka pragnie je tak ukształtować, by się podobały Jezusowi. Chce ukształtować w każdym z nas serce czyste, pełne miłości i dobroci, które by biło zgodnie z Sercem Jej Syna. Złóżmy więc to serce w ręce Maryi, aby je napełniła „łaską i prawdą, życiem i cnotą”.

Pani moja, święta Matko Boga, pełna łaski, niewyczerpany oceanie boskiej szczodrobliwości i łaski. Po Trójcy Świętej, Tyś Panią wszystkich, po Pocieszycielu, Tyś nową Pocieszycielką i obok Pośrednika, Pośredniczką świata całego. Spojrzyj na moją wiarę i na pragnienie natchnione mi z nieba. Nie pogardzaj mną, dlatego, żem niegodny. Niechaj szpetność moich czynności nie wstrzymuje niezmierzonego miłosierdzia Twego, o Matko Boga, nosząca Imię, które przewyższa wszelkie moje pragnienie! (św. Efrem Syryjczyk).

O Maryjo, Bóg złożył w Tobie pełnię wszystkich swoich dóbr, aby nam pokazać, że wszelka nadzieja, każda łaska, wszelkie zbawienie może nam przyjść z Twojej hojności. Spraw więc, o Maryjo, abyśmy przez Ciebie mogli przystąpić do Syna, o błogosławiona, któraś znalazła łaskę i dałaś nam życie, Matko zbawienia! Spraw, aby przez Ciebie przyjął nas Ten, który przez Ciebie został nam dany. Oby Twoja czystość bez skazy zmazała w Jego oczach winy naszej złości, Twoja zaś pokora, tak przyjemna Bogu, niech nam wyjedna przebaczenie naszej pychy! Oby Twoja niezmierzona miłość pokryła mnóstwo naszych grzechów, a Twoja chwalebna płodność uczyniła owocnymi nasze dobre uczynki.

O Pani, Pośredniczko, Orędowniczko nasza, z Synem Twoim nas pojednaj, Synowi Twojemu nas polecaj, Synowi Twojemu nas okaż. O błogosławiona, dzięki łasce, którą znalazłaś, dzięki przywilejom, jakie wysłużyłaś i miłosierdziu, któreś dała światu, wyjednaj nam, aby Jezus, który przez Ciebie raczył uczestniczyć w naszej słabości i nędzy, również przez Ciebie, uczynił nas uczestnikami swojej chwały i szczęśliwości (św. Bernard).

za: o. Gabriel od św. Marii Magdaleny: Współżycie z Bogiem. Rozmyślania o życiu wewnętrznym na wszystkie dni roku,
Kraków 1960

Drucke diesen Beitrag