List na czerwiec 2018

List na czerwiec 2018

Radosna praca

Praca, znój, trud, zmęczenie – a z drugiej strony radość – to zdają się być dwie
sprzeczności. A jednak tak nie jest. Praca chociażby najcięższa może być radosna. Zależy
to od celu dla jakiego pracujemy. Znakomity nasz pisarz, Władysław Reymont, w noweli
pod tytułem Siłaczka opisuje ciężką pracę kobiety-matki, która wprost nie czuje trudu i
zmęczenia myśląc o swym dziecku. Sami zresztą wiemy, że nawet wielkie trudy,
podejmowane dla osób ukochanych, stają się słodkie. Miłość opromienia pracę.
Świadomość, że pracą naszą i wysiłkiem sprawimy przyjemność osobie ukochanej czyni
pracę miłą i radosną.

Uwzględniając te ludzkie właściwości, łatwo zrozumiemy dlaczego praca św. Józefa była
pełna radości. Nie ulega wątpliwości, że jego praca była ciężka, mozolna i mało powabna.
Nie była to praca artysty ani twórcy, nie była to praca dla wzbogacenia się, nie miała więc
w sobie tych składników, które po ludzku sadząc, czynią pracę przyjemną. A jednak praca
św. Józefa była radosna. Przyświecał jej bowiem cel promienny. Ozłacała ja miłość gorąca
dla tego, dla którego się trudził – dla Boga. Miał świadomość, że przez pracę spełnia wolę
Bożą, że przez pracę daje utrzymanie i pokarm JEZUSOWI i Jego MATCE. Czyż więc
trudy dla takiego celu podejmowane mogłyby być przygnębiające? I z nas każdy znajdzie
w pracy źródło radości, jeśli podobny cel będzie nam przyświecał jak św. Józefowi.

(źródło: O-is, Radosna praca, „Pod Opieką św. Józefa” marzec 1947, s. 10)

Drucke diesen Beitrag