Boże Narodzenie

Boże Narodzenie

W czasie świąt i oktawy Bożego Narodzenia nasze serca powinny ożywiać przede wszystkim uczucia wesela i radości. Kościół ustawicznie nas do tego wzywa, albowiem pamięta słowa anioła do pasterzy: „Oto opowiadam wam wesele wielkie, iż się wam dziś narodził Zbawiciel” (Łk 2, 10). Jest to radość wyzwolenia, radość odzyskanego dziedzictwa, odnalezionego pokoju, a przede wszystkim radość oglądania samego Boga, danego ludziom: „I nazowią, imię jego Emanuel, co się wykłada: „Bóg z nami” (Iz 7, 14). Lecz ta radość nie będzie pewną, jeśli nie będziemy mocno trwać w łasce, która nam przychodzi od Dzieciątka-Zbawcy i czyni nas jego braćmi. „Chrześcijaninie — woła św. Leon w mowie, którą Kościół czyta podczas tej świętej nocy — uznaj swoją godność. A stawszy się uczestnikiem boskiej natury, nie wracaj do dawnej nikczemności przez wyrodne postępowanie”.
„O, gdybyście poznali dar boży — mówi do nas sam Zbawiciel (J 4, 10). Gdybyście wiedzieli, kim jest ten Syn wam dany! Gdybyśmy go przede wszystkim tak przyjęli, jak przyjąć go powinniśmy! Oby o nas nie było powiedziane: „Przyszedł do własności, a swoi go nie przyjęli” (J 1, 11). My wszyscy przez stworzenie własnością Boga, do niego należymy; są jednak tacy, którzy go na ziemi nie przyjęli. Ileż to żydów, ile pogan odrzuciło Chrystusa; ponieważ ukazał się w uniżeniu ciała podległego cierpieniu! Są to dusze pogrążone w ciemnościach pychy i zmysłów: „Światłość w ciemnościach świeci, a ciemności jej nie ogarnęły” (J 1, 5).
A jakże go przyjąć mamy? Wiarą: „Tym, którzy wierzą, w imię jego”, gdyż tym, co uwierzyli w jego osobę, w jego słowo, w jego uczynki; co przyjęli to dziecię jako Boga, dane zostało w zamian, że stali się dziećmi Boga: „Z Boga się narodzili”.

o. Kolumban Marmion, Chrystus w swoich tajemnicach

Drucke diesen Beitrag