List na marzec 2018

List na marzec 2018

Miłość rodzinna

Każde życie może się rozwijać tylko w zacisznej ciepłej atmosferze rodzinnej. Ognisko rodzinne jest niezbędne dla nowego życia. Dlatego ptaszę zakłada gniazdko dla swych piskląt; dlatego zwierzęta, nawet najdziksze, szukają zacisznego schronienia dla swych młodych; dlatego owady w spokojnych kryjówkach chronią swe potomstwo. A cóż powiedzieć o życiu człowieka? Im wyższe to życie od innych, im doskonalsze nad inne, tym troskliwszej pieczołowitości wymaga, tym doskonalszego ogniska rodzinnego potrzebuje.

Prawda ta znana była od wieków. Już stary Tacyt powiedział, że bez dobrej rodziny nie będzie dobrych ludzi, ani potężnych państw. Prawdę tę znano i szanowano, bo jak wskazuje historia, nawet u narodów, które nie stały jeszcze na stopniu prawdziwej kultury – rodzina była rzeczą świętą i poszanowania godną.

Jak bez słońca nie wyrośnie roślina szlachetna, tak bez słońca miłości rodzinnej nie wzniesie się do pełności ten delikatny kwiat jakim jest życie ludzkie. Delikatny umysł i serce dziecka rozwijają się powoli, poddane są przeróżnym wpływom, działają na nie tysiące bodźców. Jeśli w tej długiej drodze, jaką przechodzi dziecię zanim dojdzie do pełności rozwoju, będzie podtrzymywane silnym ramieniem ojca i otoczone ciepłem macierzyńskiego serca, to przetrwa wszystkie burze i zawieruchy, wyrośnie na dzielną jednostkę społeczeństwa.

Dobrych rodzin nam więc potrzeba, opartych na mocnym fundamencie życia religijnego, budowanych na wzorze Świętej Rodziny nazaretańskiej i sprzężonych nierozerwalnymi więzami miłości i wierności. A wtedy odpowiedzą one godnie na to wielkie zadanie, jakie Opatrzność Boża na nie włożyła!

(styl nieco uwspółcześniono)

(O-is Karmelita bosy, Miłość rodzinna, „Pod Opieką św. Józefa” R. I:1946, nr 1, s. 16)

Drucke diesen Beitrag