Po tym jak ojciec Marmion wyjaśnił, na czym polega życie chrześcijanina, przedstawia bardzo prosty program, dzięki któremu możemy urzeczywistnić nasze poświęcenie się Maryi.
Ponieważ sam Pan Jezus Chrystus jest naszym starszym bratem, a my jesteśmy członkami jego Mistycznego Ciała, musimy czynić dokładnie to, co On czynił:
Jego wybór jest naszym wyborem: Pan Jezus wybrał swoją Matkę z całej wieczności. Obdarzając Ją Boskim Macierzyństwem udzielił Jej również wszystkich innych przywilejów, które w Niej podziwiamy i które On wykupił swoja krwią. Również i my musimy dobrowolnie wybrać Maryję jako naszą Matkę, musimy cieszyć się z Jej przywilejów i dziękować za to Panu Bogu.
Nasz stosunek do Matki musi być tak jak Jego:
Pan Jezus był poddany swojej Matce. Również my musimy słuchać Maryi. Podążajmy za Jej radą, by naśladować Jezusa. Czyż nie mówi Ona do każdego z nas: `Zróbcie wszystko, co On wam powie` i `Spójrzcie na mojego umiłowanego Syna, słuchajcie Go`? Pan Jezus kochał i czcił swoją Matkę. Od nas zależy, czy będziemy Ją czcić, kochać, znajdować radość we wszystkich jej przywilejach. Radość z udziału w nich jest jedną z wyższych form miłości.
Ojciec Marmion pragnie, by dusze utożsamiały się z Jezusem, szczególnie w dziecięcym oddaniu, jakie okazywał swojej Matce. Wskazuje nam na pełne zachwytu wezwanie św. Gertrudy: „Panie, przemów za mną do Twej Matki: Ecce Filius tuus – spójrz, oto Twoje dziecko. Jakże wielką pociechą jest pewność: Maryja widzi Jezusa w każdym z nas.”
Właściwe powołanie Maryi polega na tym, by rodzić i formować w nas Chrystusa. Pod koniec swojego życia ojciec Marmion napisał wspaniały akt poświęcenia do Trójcy Świętej, który kończy się modlitwą błagalną do Najświętszej Dziewicy; zawarł w nim streszczenie całego życia maryjnego:
O Maryjo, Matko Chrystusa, Matko Świętej Miłości, Ty sama formuj nas według Serca Twego Syna.
Tak jak nasz Pan Jezus Chrystus prowadzi nas do Ojca, tak Maryja prowadzi nas do Jezusa: „Idę do Boga przez Jezusa. Maryja pomaga mi coraz głębiej poznawać swego Syna i zbliżać się coraz bardziej do Niego.” Pośrednictwo Maryjne nie polega li tylko na rozdzielaniu wszystkich łask, które wysłużył Jej Syn i Ona współwysłużyła „z góry” – od Boga do ludzi,, lecz także „z dołu” – gdy przez Maryję wracamy do Jezusa, i przez Nią również nasze modlitwy i całe nasze życie będzie się podobało Panu Bogu:
Każda skierowana do Maryi pochwała powraca do godnej uwielbienia Trójcy Przenajświętszej, tak jak Ona to czyni w Magnificat. Gdy poświęcam się Maryi, Ona otrzymuje ten dar ode mnie, by natychmiast ofiarować go Bogu.
Również z tej przyczyny ojciec Marmion chętnie recytował Boże Oficjum w osobie Dziewicy Maryi:
Wypowiadam moje modlitwy wysławiające Maryję w Jej imieniu, tak jak Ona sama przez Jezusa Chrystusa czci Wiecznego Ojca, i próbuję wejść w głębię Jej adoracji, Jej pokory, Jej ufności oraz Jej radości myśląc o triumfie Jej Syna.
Tak więc nasze oddanie się Maryi musi być bezgraniczne: „Miłujmy Maryję bardziej niż wszystkie matki. Serce matki zawsze wybacza.”
Sprawmy, żeby ta wielka zasada życia duchowego, kwintesencja całej duchowości ojca Marmiona, stała się nieodłączną częścią naszego życia.
Cała świętość polega na tym, żeby z łaski Bożej stać się tym, czym Pan Jezus Chrystus jest ze swojej natury: dzieckiem Boga – dzieckiem Maryi.
fsspx.news