List na kwiecień 2021

List na kwiecień 2021

Matka Boska Dobrej Rady

Beatus homo qui audit me,
et vigilat ad fores meas quotidie…

(Prov. 34)

Matkę Boską Dobrej Rady inaczej nazywano Matką Boską Rajską z powodu niebiańskiego wyrazu twarzy albo Matką Boską papieży, gdyż szczególnie Stolica Apostolska czciła Najświętszą Pannę pod tym wezwaniem.

Prośmy Matkę Najświętszą, aby była naszą cudowną Doradczynią. Dlaczego to takie ważne?

1. W życiu potrzeba nam często dobrej rady. Szatan ze swą pychą, świat z próżnością i ciało ze swą zmysłowością wypowiadają nam wojnę. Pokusy zaciemniają nam wzrok duszy, tak że często nie wiemy jak należy postąpić, co powiedzieć, jak się zachować. Któż lepiej może doradzić dziecku jeśli nie matka? Jej bezinteresowna miłość pragnie szczęścia dziecka, a doświadczenie życiowe wskazuje niebezpieczeństwa od jakich chciałaby je uchronić. Tak postępują matki ziemskie. O wiele więcej może uczynić nasza niebiańska Matka, przedziwna w swej miłości ku nam grzesznym i doświadczona bardzo podczas swojej ziemskiej wędrówki boleścią!

2. A w jaki sposób Najświętsza Panna jest dla nas Matką Dobrej Rady?

Po pierwsze, przez swój przykład. Blask Jej cnót jest tak wielki, że oświeca cały świat i wskazuje drogę. W wątpliwościach śmiało możemy zapytać się, patrząc na Jej życie: „Jakby Najświętsza Panna postąpiła na moim miejscu?”, „Jakie były cnoty, którymi zdobyła sobie chwałę niebieska?”. Matka Boska Dobrej Rady zwiastuje koniec burz, uspokaja lęki trapiące nasze życie. Wśród burz życiowych rozwiewa się gmach rojeń dziecinnych, po nieudanych szlachetnych porywach następuje ciemna chmura zwątpienia, niechęci i pustki. I nagle wśród ciemności pojawia się Maryja jako zwiastun pogody, nadziei, jako uciszenie burz i gromów. Nasza niebiańska Matka łączy niebo z ziemią, sprawia, że na ziemi świeci słońce miłosierdzia Bożego. Maryja błyszczy przedziwnym blaskiem cnót: miłości ku Bogu i ludziom, łagodności i cichości, wiary i nadziei, męstwa i pokory, wierności łasce, a także śnieżną, jednolitą barwą czystości i niewinności, w których się łączą wszystkie cnoty. Ona blaskiem swych cnót wskazuje nam drogę świetlaną, dźwiga ze zwątpienia, koi ból i smutek. Witaj Maryjo, wspieraj nas zawsze w życiu swoim przykładem, chroń nas od zwątpień, od utraty wiary i otwórz nam dostęp do niebieskiej ojczyzny.

Po wtóre, Matka Najświętsza jest nam Matką Dobrej Rady przez łaskę, którą nam zsyła, gdy Ją o to prosimy pokorną i ufną modlitwą. Promyk łaski rozświeca ciemności duszy naszej, a zarazem działa ożywczo, rozbudza iskry Boże w duszy, dając ochotę i siłę tym, którzy są dobrej woli. W dobroczynnym świetle łaski rozróżniamy co rzeczywiście dobre, a co złe; co zgodne z godnością duszy przeznaczonej do nieba, a co niezgodne.

3. Cóż więc nam czynić należy? Żyć z tą cudowną Doradczynią jak dziecko z matką. Ona zawsze czuwa gotowa spieszyć z pomocą i radą tam, gdzie gorące, czyste, a nawet grzeszne ale skruszone serce wzywa Ją z ufnością. W trudnej sytuacji nie należy więc działać gorączkowo, ale przed podjęciem decyzji, przed dokonaniem wyboru należy zastanowić się co nam czynić należy, aby wykonać wolę Bożą. To nas uchroni przed lekkomyślnością i nieroztropnością. Modlitwa częsta, ciągła, ustawiczna serca do dobrej Matki jest zawsze zaczerpnięciem światła i mocy Bożej. Święci, jak na przykład Alfons Liguori czy Stanisław Kostka i inni, ciągle wzywali Maryję: „Maryjo ratuj, Maryjo wspomóż, Maryjo prowadź, trzymaj mnie bo zginę”. Oni wiedzieli czym jest rada i pomoc Maryi w życiu. Wzywajmy więc Maryję szczególnie w przeciwnościach, trudnościach, pokusach, w nieszczęściu i przede wszystkim w godzinę swej śmierci. O Maryjo, Tyś „piękna jako księżyc” aby nas pocieszyć, „wybrana jako słońce” aby nas oświecić, „straszna jako szyk bojowy” aby nas obronić. Nie otrzymałaś daru dobrej rady od Ducha Świętego tylko dla samej siebie, więc – błagamy Ciebie – użycz nam tego daru we wszelkich naszych trudnych sprawach i potrzebach.

Modlitwa do Matki Boskiej Dobrej Rady

O najchwalebniejsza Panno wybrana przez Trójcę Przenajświętszą, aby być Matką Słowa Wcielonego, Rozdawczynią Bożych łask, Obronicielką grzeszników, ja najniegodniejszy sługa Twój (najniegodniejsza służebnica Twoja) uciekam się do Ciebie, abyś raczyła być moją Przewodniczką i moją Radą w tej łez dolinie. Przez Przenajdroższą Krew Boskiego Syna Twego wyjednaj mi przebaczenie grzechów moich, zbawienie wieczne duszy mojej i środki potrzebne do jego osiągnięcia. Wyjednaj triumf Kościoła świętego nad nieprzyjaciółmi Jego i rozszerzenie Królestwa Jezusa Chrystusa po całym świecie. Amen.

(styl uwspółcześniono)

(opr. na podstawie: M. J. S., Jasnym szlakiem. 60 rozmyślań dla dusz kochających Najśw. Marję Pannę, Tarnów 1928, s. 179-183)

Drucke diesen Beitrag